Ziarno prawdy

Zamordowana zostaje znana sandomierska działaczka społeczna. Zwłoki ofiary zostały porzucone pod synagogą. Obrażenia sugerują, że mogło dojść do brutalnego zabójstwa o charakterze rytualnym, gdyż z ciała kobiety spuszczono krew, a znalezione nieopodal narzędzie zbrodni używane jest do przeprowadzania uboju religijnego. Dochodzenie w sprawie morderstwa wszczyna prokurator Teodor Szacki (Robert Więckiewicz) z pomocą koleżanki po fachu Barbary Sobieraj (Magdalena Walach) oraz inspektora Leona Wilczura (Jerzy Trela). O budzącej kontrowersje zbrodni szybko dowiadują się dziennikarze, wywołując tym samym gorączkę medialną. Nieprzychylni śledczym mieszkańcy miasta wspominają przerażające opowieści o rytualnych morderstwach sprzed wielu lat. Szacki jest przekonany, że rozwiązania zagadki śmierci działaczki należy szukać w przeszłości Sandomierza i warto przyjrzeć się również polsko-żydowskim relacjom.