Konwój

Kierujący aresztem śledczym Nowacki (Janusz Gajos) zleca zdegradowanemu sierżantowi Zawadzie (Robert Więckiewicz) przetransportowanie niebezpiecznego więźnia (Ireneusz Czop) do szpitala psychiatrycznego. Dyrektor nie wie, że w akcji ma wziąć udział również jego zięć – idealista Feliks (Tomasz Ziętek). Prawdziwy cel eskorty nie jest znany wszystkim członkom ekipy. Okazuje się, że tożsamość konwojowanego więźnia i ciążące na nim zarzuty również zostały zatajone. Nieoczekiwanie do ekipy dołącza antyterrorysta (Łukasz Simlat), który nie zamierza przestrzegać regulaminu. Między funkcjonariuszami dochodzi do konfliktu, który narasta, gdy ujawniona zostaje prawda, kim jest skazaniec. Użycie broni jest tylko kwestią czasu.